Dziś, 4 lipca 2025 r., na szlak pątniczy ku Pani Jasnogórskiej wyruszyła grupa św. Andrzeja Boboli z Bieszczad. Pielgrzymowanie rozpoczęło się w kościele pw. Nawiedzenia NMP w Lesku, uroczystą Eucharystią, której przewodnicząc wygłosił homilię bp Stanisław Jamrozek.
W homilii hierarcha zaznaczył, że najlepszym lekarzem, który dotyka głęboko ludzkiego serca i potem prowadzi do spotkania ze sobą jest Jezus Chrystus. – Chcemy za Nim iść. Chcemy wstać, tak jak dzisiaj Mateusz, który zostaje powołany, żeby pójść za Panem, wyruszyć w drogę – zachęcał odnosząc się do odczytanego fragmentu Ewangelii o powołaniu apostoła Mateusza.
Kaznodzieja wskazał, że pielgrzymka jest symbolem ludzkiego życia, codziennego wędrowania za Panem i do Pana. – Jest wędrowaniem na spotkanie z Nim po to, żeby kiedyś mogli przebywać w niebie, żeby cieszyć się Jego obecnością – powiedział biskup podkreślając, że to wezwanie jest aktualne i prawdziwe bez względu na rodzaj powołania, czy do małżeństwa, kapłaństwa, życia zakonnego, czy samotności. – Dlatego idziemy, staramy się iść za Panem, kiedy On nas powołuje – dodał.
Jak wskazał kaznodzieja, to pójście za Panem wymaga często radykalizmu, zerwania z grzechem. – Powinienem zrobić konkretny krok, czyli zerwać z tym, co do tej pory robiłem, co było w centrum mojego zainteresowania – podkreślał bp Jamrozek i zachęcał pątników, aby trud pielgrzymi ofiarować w intencji dobrego rozeznania i realizacji wybranego powołania, ale także o nawrócenie grzeszników. – Módlmy się o to, żeby Pan Bóg przyprowadził tych, którzy są daleko, aby przyprowadził do siebie – apelował.
Hierarcha przypomniał zebranym, aby siły w codziennym życiu, ale i pielgrzymowaniu, szukać w Eucharystii. – Przychodzimy, żeby się umocnić, żeby nie upaść w drodze, żeby nie zasłabnąć w drodze. To jest też taki znak wielkiej życzliwości Pana Boga, wielkiej miłości – tłumaczył biskup. – Karmię cię, żebyś doszedł do celu, tego dzisiejszego, cząstkowego, abyś doszedł na Jasną Górę, Ale też i doszedł do nieba. To jest pokarm dający życie już tutaj, pokrzepiający nas, umacniający w naszym pielgrzymowaniu – dodał.
Na zakończenie bp Jamrozek życzył młodzieży, aby czas pielgrzymki był dla nich owocnym rozmyślaniem nad sensem swojego życia i życiowym powołaniem. – A Matka Boża, do której zmierzacie, niech też uprasza to z czym idziecie, z tymi intencjami – życzył wszystkim pątnikom i uwrażliwiał, aby byli otwarci nie tylko na własne intencje, ale także na intencje swoich bliskich oraz spotykanych osób. – Prośmy o pokój na świecie, to jest też jedna z intencji bardzo ważnych. O to pojednanie w naszym narodzie, o zgodę, wzajemne zrozumienie w naszych rodzinach, środowisku – prosił hierarcha. – Pan Bóg chce udzielić swoich łask, ale też pragnie, żebyśmy się modlili, żeby te modlitwy były pełne ufności. Niech Boże łaska i opieka Matki Bożej w tym wędrowaniu wam towarzyszą – dodał.
Na koniec Eucharystii ksiądz biskup poświęcił nowy krzyż z pasyjką, który od dziś, przez kolejne lata, będzie prowadził pątników szlakiem jasnogórskim. Przewodnik, ks. Szczepan Wiśniewski, podziękował Gospodarzowi miejsca oraz kapłanom i klerykom oraz siostrom zakonnym, za podjęcie trudu opieki duchowej w drodze. Wszyscy zebrani otrzymali uroczyste błogosławieństwo i zostali posłani, aby w trudzie i radości nieść świadectwo wiary wszystkim, których spotkają podczas wędrowania ku Jasnej Górze.
































































































